Telefon, kamerka sportowa, aparat cyfrowy, a nawet tablet – każde z tych urządzeń pozwala na robienie zdjęć. Ten komfort sprawia, że w wielu sytuacjach przygotowanie zdjęć do celów marketingowych warto wykonać we własnym zakresie. Kupowanie zdjęć i zlecanie sesji można sobie zostawić na sytuacje wyjątkowe. Jednak, aby cały ten proceder przyniósł oczekiwany rezultat trzeba pamiętać o kilku kwestiach.
Cały ten materiał przygotowałem z myślą o osobach pracujących w branży rolniczej. Jednak co najmniej 70% porad można zastosować w zasadzie w każdej branży. Kwestie techniczne w tym materiale traktuję po macoszemu. Wyszedłem z założenia, że telefon, kamerkę czy aparat w większości ustawiacie w trybie automatycznym, zatem rozwodzenie się na temat przysłony, migawki, czy światłoczułości ma tutaj mniejsze zastosowanie. Choć przyznam, że w kilku miejscach wspominam o nich odnosząc się do tego, jak niektóre z parametrów wpływają na… merytoryczność zdjęcia.
Temat zdjęcia i ostrość
Temat jest punktem wyjścia w przypadku każdej fotografii. Spontaniczne zdjęcia mają zastosowanie tylko jeśli jesteście świadkami sytuacji, wydarzenia, która jest w jakimś sensie niecodzienna lub kiedy wiecie, że może się Wam przydać w przyszłości.
Przykład: tematem zdjęcia ma być kukurydza (szczegóły tym razem nieistotne), ale na sąsiednim polu widać żerującą skrzypionkę zbożową na pszenicy. Temat szkodników zbożowych jest na tyle nośny, że może sprawdzić się jako post „lifestylowy” nawet na fanpage producenta maszyn rolniczych (o ile jest zgodny ze strategią itd. 🙂 ). Dlatego jeśli jest taka możliwość warto zrobić takie ponadprogramowe zdjęcie.
W pozostałych sytuacjach wykonanie zdjęcia lub serii najlepiej zaplanować. Ważny jest temat, czyli to co zdjęcie ma pokazywać (produkt, zdarzenie, patogen itp.), a czasem również okoliczności jego wykonania (pora dnia, nasłonecznienie, opady deszczu, topografia terenu itp.). Mając to wszystko ustalone można przejść do kolejnego punktu… czyli ustawienia ostrości.
Ostrość zdjęcia jest w zasadzie tak samo ważna jak temat. Zdjęcie nie na temat jest bezużyteczne, zdjęcie nieostre – również. Nie ma znaczenia czy używacie automatycznej ostrości, czy ustawiacie ją ręcznie. Koniecznie zadbajcie o to, aby temat zdjęcia był odpowiednio wyostrzony.
Kadrowanie, czyli zdjęcia pod konkretne media
Grafiki i zdjęcia przygotowywane z myślą o mediach społecznościowych mają swoje optymalne wymiary. W zależności od tego czy mówimy o Instagramie, Facebooku, YouTube’ie, postach, miniaturach, reklamach czy jeszcze innych treściach – formaty i rozmiary są dość mocno zróżnicowane… i co więcej zmieniają się zdecydowanie zbyt często. Nie mniej jednak przyjmuje się 3 oczywiste wręcz standardy: zdjęcie w pionie, w poziomie i kwadratowe. I już sam ten fakt podpowiada jak zdjęcia ustawiać (kadrować). Jeśli planujemy kreację pionową, na której ma znaleźć się jeszcze dodatkowo napis, hashtag lub inny element trzeba zostawić trochę światła nad lub pod tematem zdjęcia. Jeśli zdjęcie ma przykładowo posłużyć jako „cover photo” na Waszym fanpage, to wówczas najlepiej zrobić je w poziomie.
Na samym Facebooku występuje kilka formatów graficznych (posty foto, okładki wydarzeń, zdjęcia główne fanpage’owe i in.). Mając wiedzę na ten temat łatwiej dopasować kadr i umieścić na nim temat zdjęcia. Warto sobie wszystko uprzednio zaplanować (to słowo klucz w kontekście całego poniższego wpisu).
Przykład: Panoramiczne zdjęcie sprawdzi się, jako główna grafika na kanale YouTube, ale niekoniecznie jako okładka do wydarzenia na Facebook, mimo iż obie grafiki są poziome.
Reasumując. Wszystko sprowadza się do tego, aby temat zdjęcia umieścić na fotografii w odpowiednim miejscu i zostawić optymalnie dużo miejsca wokół (to gdzie zostawiamy miejsce zależy od tego do czego potrzebne jest Wam zdjęcie).
Czy można to trochę uprościć? Można.
Rozdzielczość zdjęcia, czyli więcej znaczy lepiej
Wspomnianym uproszczeniem jest wykonanie zdjęcia w możliwie największej rozdzielczości. Pozwoli to na późniejsze kadrowanie i edycję zdjęcia w dowolnym kierunku (pionowo, poziomo, kwadratowo, a nawet panoramicznie). Jest jednak jeden ważny warunek: obiektyw telefonu bądź aparatu nie może być zbyt szeroki (mam na myśli niskie ogniskowe). Zdjęcia wykonane szerokim obiektywem są nieco „wyciągnięte” na rogach, co utrudnia późniejszą obróbkę. Dotyczy to głównie telefonów komórkowych (choć w nowszych aparatach najczęściej mamy już wybór jakiego obiektywu użyć). W przypadku tańszych aparatów automatycznych montowany jest najcześciej obiektyw typu „zoom” umożliwiający zmianę ogniskowej. Natomiast w lustrzankach i bezlusterkowcach z wyższej półki, można zmienić cały obiektyw.
Druga bardzo istotna kwestia, to im wyższa rozdzielczość zdjęcia tym lepsza jego jakość, zatem zdjęcie wygląda po prostu ładniej.
Przygotowanie zdjęcia w ten sposób sprawia, że daną fotografię możecie wykorzystać w opracowaniu Key Visual’a lub jako temat główny kampanii reklamowej. Ponieważ zdjęcie wykonane w wysokiej rozdzielczości można dopasować je do wielu różnych form i formatów.
Balans bieli ma znaczenie
Balans bieli jest jednym z tych bardziej „zaawansowanych” ustawień, o których wspomnieć muszę. Poprawnie ustawiony parametr gwarantuje poprawne, oddające rzeczywistość kolory (mniej więcej 🙂 ponieważ nie jest to jedyny parametr mający na to wpływ). Zły balans bieli sprawi, że kolory na zdjęciu będą nieco odstawać od stanu faktycznego. Jest to szczególnie istotna kwestia, jeśli chcemy pokazać objawy niedoborów składników pokarmowych, które występują często w postaci rozmaitych przebarwień. Podobnie jest z objawami chorób grzybowych. To są sytuacje, w których kolory mają wartość merytoryczną i należy o nich pamiętać niemal tak mocno, jak o temacie zdjęcia.
W porządku, w takim razie jak ten balans ustawić. W praktyce wygląda to tak, że wszystkie urządzenia, o których mówimy mają tryby automatyczne obejmujące również automatyczne ustawienie balansu bieli. Przy czym funkcja ta raz działa lepiej, raz gorzej. Trzeba ocenić samemu. Jeśli gołym okiem widać, że kolory nie odpowiadają naturalnym, najlepiej ustawić temperaturę barwową w Kelwinach na poziomie 5600 (światło dzienne). Można tę wartość modyfikować, np. w przypadku zachmurzenia czy zdjęć robionych w cieniu ustawiamy temperaturę wyższą niż 5600 K. Więcej informacji na ten temat znajdziecie tutaj: Co to jest temperatura barwowa?
Na koniec sekcji kolorystycznej dodam, że naturalne barwy na zdjęciu są najbardziej realistyczne (prawdziwe) i poza kilkoma wyjątkami najlepiej właśnie do nich dążyć ustawiając zdjęcie.
Kompozycja, czyli odrobina sztuki
O tym jak skomponować ciekawe, udane czy też poprawne zdjęcie napisano już pewnie nie jedną książkę. Na nasze potrzeby uproszczę tę kwestię do niezbędnego minimum. Planując zdjęcie można jego temat umieścić po środku lub stosują regułę trójpodziału. 90% profesjonalnych fotografów odradzi umieszczanie tematu centralnie. Normalnie pewnie bym się pod tym podpisał, gdyby nie fakt, że umieszczanie centralne w połączeniu z wysoką rozdzielczością wykonywanego zdjęcia jest wyjątkowo praktyczne i uniwersalne z marketingowego punktu widzenia. Takie zdjęcie należy traktować jako płótno, na którym dopiero pojawi się ostateczny „utwór”.
Korzystanie z bardzo pomocnej zasady trójpodziału przewiduje umowny podział zdjęcia na 9 pól i umieszczenie tematu fotografii w miejscu jednej z zielonych kropek (patrz zdjęcie poniżej). Bez wątpienia zdjęcie wykonane tą techniką będzie mniej uniwersalne, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa mogę Was zapewnić, że będzie znacznie lepsze (od strony wizualnej, emocjonalnej).
Fajerwerki, czyli głębia ostrości, nasycenie barw
Dwa ostatnie „parametry” zdjęcia zostawiłem na koniec. Są to bowiem elementy, które mogą w znacznym stopniu zwiększyć atrakcyjność Waszych fotografii, ale z drugiej strony nie zawsze łatwo z nich skorzystać. Zacznijmy od głębi.
Mała głębia ostrości sprawia, że temat zdjęcia jest ostry, a tło lub to co znajduje się na pierwszym planie jest rozmyte. Tak wykonane zdjęcie ma dwa atuty. Po pierwsze jest… bardziej efektowne, ładniejsze i zrobi najpewniej lepsze wrażenie niż fotografia, na której wszystkie elementy są równie ostre. Po drugie podkreślamy w ten sposób temat zdjęcia, a więc jest ono bardziej wyraziste, jeszcze bardziej czytelne.
Zatem jak uzyskać taką głębię? Tutaj sprawa się trochę komplikuje, ponieważ korzystając z rozwiązań automatycznych w komórkach czy tańszych aparatach ta funkcja może być nieosiągalna. A nawet jeśli jest osiągalna (np. w nowszych iPhone’ach), to owo rozmycie jest realizowane przez algorytm telefonu, zatem może się czasem… pomylić (nie dzieje się to często, ale jednak). Tak jak na zdjęciu poniżej. Osiągnięcie wymarzonego rezultatu wymaga wówczas prób i błędów. Innym rozwiązaniem jest wykonanie zdjęcia lepszym aparatem z jasnym (szybkim obiektywem). Nie rozwijam tej myśli, ponieważ wbrew temu co założyłem musiałbym zanurzyć się w kwestie techniczne. Jeśli macie pytania odnośnie głębi ostrości – piszcie.
Nasycenie barw to już jest działanie postprodukcyjne (choć w wielu telefonach i aparatach można ustawić profile zdjęciowe umożliwiające wykonanie zdjęć z „podkręconymi” kolorami) i w pewnym sensie jest to naginanie rzeczywistości. Zwiększając nasycenie barw sprawiamy, że temat zdjęcia jest bardziej „żywy”, atrakcyjny. Liście są bardziej zielone, a truskawki bardziej czerwone. O ile nie zakłamujemy rzeczywistości takie praktyki czasem są uzasadnione. Warto jednak pamiętać, aby nie okłamywać własnych klientów za pomocą takich „tanich sztuczek”.
Więcej na temat samego pozyskiwania zdjęć rolniczych dowiecie się z ponnżego filmu: